Król Bogdan Beznosy, władca Guantanamo

Molly Crabapple

Oto historyjka Shakera Aamera, więźnia w Guantanamo, o pułkowniku Johnie Bogdanie, który zarządzał obozami w Zatoce od czerwca 2012 do lipca ubiegłego roku. Kadencja Bogdana nie cieszyła się popularnością wśród przetrzymywanych. Masowy strajk głodowy, który wybuchł na początku 2013, był rzekomo spowodowany brutalnymi praktykami zaordynowanymi przez niegdysiejszego dowódcę obozu: inwazyjnymi kontrolami miejsc intymnych i używaniem gumowych kul do tłumienia rozruchów w więzieniu.

W tej bajce Shaker twierdzi, że pułkownik Bogdan jest człowiekiem bez nosa.

Dawno, dawno temu, za górami i lasami, było sobie piękne królestwo. Władał nim dobry król, mieszkańcy miłowali porządek i wszyscy żyli przykładnie. Król kochał swój lud i dbał o niego.

Aż w końcu, pewnego dnia, stało się coś złego: król został użądlony w nos przez osę. Wdało się zapalenie i lekarze musieli odciąć nos w nadziei, że zapalenie nie rozprzestrzeni się najpierw na twarz, a potem na całe ciało. Nie chcieli, aby król umarł od użądlenia przez osę.

Króla tak zasmucił brak nosa, tak bardzo nie chciał, by ktoś go widział, że zaczął się ukrywać przed wszystkimi. Jego ministrowie nie mogli znieść widoku tak zasmuconego ukochanego króla, więc zwołali naradę bez niego. Postanowili również odciąć sobie nosy, aby wyglądać tak jak on. Króla to zaskoczyło – zapytał ich, co się stało. Powiedzieli mu prawdę i król na powrót stał się szczęśliwy, jego nastrój się poprawił, gdyż miał tak lojalnych ministrów.

Ale na tym historia się nie skończyła. Kiedy ludzie zobaczyli swego króla ponownie szczęśliwego i dowiedzieli się, co ministrowie dla niego uczynili, również postanowili odciąć sobie nosy. Całe królestwo zrobiło to samo dla króla. Odcinano nosy wszystkim dzieciom, dlatego nikt nie miał nosa i nikt się od nikogo nie różnił. Od tego momentu, kiedykolwiek rodziło się dziecko, ucinano mu nos.

Mijały lata, król w końcu umarł i nastały nowe rządy. Rządziło kolejno wielu królów, władających wieloma pokoleniami. Jak wszyscy inni, mieli oni odcięte nosy. Wszystko dobrze się układało i każdy był bez nosa. Nikt nie pamiętał ery nosa.

Pewnego dnia, karawana kupców przybyła z daleka w celach handlowych. Słyszeli, że mieszkańcy tego królestwa to cechują się praworządnością, ale zaskoczył ich widok tak wielu ludzi bez nosów. Przejeżdżając przez miasto, doznali szoku – nikt nie miał nosa!

Jednocześnie, mieszkańców królestwa zszokował widok tego czegoś na twarzach kupców. Nie wiedzieli, co to takiego. Zapomnieli nawet, że nazywano to nosem. Kupcy patrzyli na mieszkańców królestwa i zastanawiali się, dlaczego nie mają oni nosów, było to wszak dla nich nienormalne. Mieszkańcy królestwa patrzyli natomiast na kupców i zastanawiali się dlaczego oni mieli nosy, ponieważ dla nich właśnie to było nienormalne. Kto był normalny a kto nie?

Niezależnie od tego jak bardzo kupcy się starali, nie potrafili przekonać mieszkańców królestwa, że to normalna rzecz posiadać nos. Nie potrafili przekonać ich, że odcinanie nosów dzieciom to barbarzyństwo. Mieszkańcy królestwa uważali inaczej i dlatego kupcy zostawili ich, nie próbując więcej przekonywać do zmiany zdania.

Tak było również z pułkownikiem Bogdanem, admirałem, administracją Guantanamo, a nawet z rządem Stanów Zjednoczonych. Wierzyli oni, że to, co robią w imię „Wojny z terroryzmem" to normalność i każdy powinien działać tak samo.

Nadszedł jednak czas, aby powiedzieć mieszkańcom Beznosolandii, że nie powinni odcinać nosów swoim dzieciom. To tylko je dręczy i czyni świat obrzydliwszym. Świat musi powiedzieć rządowi Stanów Zjednoczonych, że nie jest normalny, nie myśli trzeźwo i odciąga resztę świata od sprawiedliwości.

Ilustracje Molly Crabapple

O autorze: