FYI.

This story is over 5 years old.

Holy Shit

One Direction robią sobie dłuższą przerwę od grania. A może to definitywne rozstanie?

Czy to koniec magicznej czwórki?

Foto Columbia Records

Dziennik "The Sun", powołując się na źródła zbliżone do One Direction, zasugerował, że zespół zaraz po zakończeniu trasy On The Road Again, promującej wydany w listopadzie zeszłego roku album "Four", zrobi sobie dłuższą przerwę od muzyki. To był dziwny rok dla 1D: najpierw zespół opuścił Zayn Malik, który wybrał normalne życie, z dala od zgiełku, a parę tygodni temu chłopcy wypuścili do sieci singiel "Drag Me Down" - pierwszy po odejściu swojego kolegi, a zarazem promujący kolejny, jeszcze niewydany album.

Informator gazety donosi, że plany co do premiery albumu nie ulegają zmianie, lecz zespół nie wyruszy po niej w trasę koncertową. Można więc przypuszczać, że halloweenowy występ w Sheffield będzie ostatnią szansą na bardzo długi czas, by zobaczyć Brytyjczyków w akcji.

A co potem zamierzają zrobić Niall, Liam, Harry i Louis? Przerwy w działalności po prostu zdarzają się, lecz zdecydowane ucięcie spekulacji o ewentualnej trasie po wydaniu piątego albumu czyni sytuację dość wyjątkową.