FYI.

This story is over 5 years old.

Internet Videos Of Particular Importance

Hinds z wideo do "Warts"

Bez domieszek, zazdrosny gniew. Szkoda tylko, że takie niedocenione.

Być może Hinds nie spodziewali się, że ich niemal zaraźliwa marka gitarowego popu stanie się tak wielka jak ma to miejsce teraz, ale przynajmniej ich szalenie zabawna debiutancka płyta "Leave Me Alone" zostaje okraszona błyszczącymi, piekielnie dobrymi teledyskami. Sprawdziło się to przy "Easy", niechlujnym i krwawym klipie z ujęciami spaghetti w najlepszej jakości. Było zajebiście.

Teraz, miesiąc po premierze wideo, grupa powraca z obrazkiem do "Warts" i udowadnia, że nie ma zamiaru się podporządkowywać. Tym razem nie jest tak brudno i przerażająco, ale uświadczycie tu zdecydowanie więcej przemocy. Pomimo tego, to są naprawdę dobre ujęcia. Szkoda tylko, że takie niedocenione.

Sprawdźcie klip poniżej, a następnie przeczytajcie nasz wywiad z Hinds pod tym linkiem.