FYI.

This story is over 5 years old.

Artykuły

Kac-lista posylwestrowa: ubolewanie

Mamy dla was propozycje krótkiej playlisty, którą spokojnie możecie ustawić na zapętleniu i przebudzać się do niej w posylwestrowym letargu.

W dniu, w którym nie bardzo jesteśmy w stanie wykonywac jakąkolwiek inną aktywność, poza przyjęciem pozycji horyzontalnej, bardzo ważny jest soundtrack. Ścieżka dźwiękowa do leżenia jest równie ważna, co ta komponowana do szalonych harców, które to właśnie będą odpowiedzialne za wasze pierwszo-styczniowe samopoczucie.
Podjęłam się więc zadania stworzenia krótkiej, acz wymownej, play listy, z którą polecam spędzić pierwszy styczniowy poranek. *Na odbiór nie wpływa fakt, czy ten poranek zacznie się przed południem, czy bardziej w okolicach zmroku.

Reklama

“Sound of Silence” Simon and Garfunkel

Jeszcze dwa tygodnie temu miałeś całą listę rzeczy, których tak bardzo pragnąłeś i liczyłeś na to, że wszyscy święci przenikną twoje myśli i wyślą wprost pod choinkę pakunki pełne konsumpcyjnej rozkoszy. Dziś już wiesz co jest w życiu najważniejsze - cisza i święty spokój. Gwarantuję, że przy najbliższym święcie może się okazać, że jednak nadal pragniesz wszystkich skarbów świata i porządnego posiłku. Ale dziś ważna jest cisza.

"Brain Damage" Pink Floyd

Po pierwsze, jest to jeden z najlepszych utworów wszech czasów, ten fakt nie podlega dyskusji. Po drugie, pamiętam, że za czasów maleńkości hipnotyczne dźwięki Floydów fantastycznie sprawdzały się w roli kołysanki do snu. No i sam tytuł w pełni oddaje twój aktualny stan.

"Bad Kids" Black Lips

Dosyć oczywistą kwestią jest to, że to WCALE NIE TWOJA WINA, że 1 stycznia czujesz się jakby przejechała cię pełna oklejona światekami kolorowa ciężarówka świętego Mikołaja. To wszystko przez kolegów.

"You're Not Nineteen Forever" The Courteeners

Jest taka szansa, że nawet przeszło Ci przez myśl, że może trochę sobie odpuścisz w tym roku, już nie te lata i w ogóle, szkoda życia na kaca - lepiej przebiec noworoczną dychę. Kogo chciałeś oszukać?

"Help" Tina Turner

"And now my life has changed/ In, oh, so many ways/ My independence seems to vanish in the haze" - Jak bardzo Tina wie, o co chodzi. Już nic nie jest proste, już nie chcesz być niezależny i tak bardzo przydałaby się mama z rosołem.

Reklama

"Ruin" Cat Power

Na świecie nadal dzieją się dramatyczne historie, gdzieś wystrzeliwują ognie dużo mniej sztuczne niż te minionej nocy, które tak radowały twoją upojoną duszę. Ale tak, masz rozgrzeszenie nad ubolewaniem nad swoim losem - co więcej, tysiące łączą się w tym bólu z tobą.

"Lullaby" The Cure

Ta piosenka powstała po to, żebyśmy mieli odpowiednią melodię do zalegania. Można ją puszczać na zapętleniu. Dźwiękami można się wygodnie otulać, tekst radzę pozostawić na czasy bardziej neutralnego samopoczucia. No, chyba że nie musicie podnosić się z łóżka przynajmniej do niedzieli.

"The Piano Has Been Drinking" Tom Waits

Tom Waits ma odpowiedź na wszystko. Jego głos ma przy tym magiczną siłę oddziaływania, która sprawia, że jak bardzo pieść nie miałaby ukoić twojej cierpiącej duszy - raczej popycha cię głębiej w otchłań ubolewań nad własnym losem.

"Where Is My Mind" Pixies

To pytanie może powracać nagminnie, przeplatane z pytaniem "Co ja w ogóle sobie myślałem wczoraj?!'". Wystarczy cierpliwie poczekać. Wsad do czaszki zatęskni i wróci.

"The End" Kings Of Leon

Mimo tego, że kończy się rok, to wierz mi, świat się nie skończy tak szybko. Może się wydawać, że to nie prawda i wszystko legnie w gruzach za chwilę, co jest pewnie w aktualnym stanie twojej świadomości całkiem kuszącą wizją. Zapewniam, jutro jednak nadejdzie.