Trochę minęło już od naszego ostatniego spotkania z Mr. Hopsinem w Noisey - był wtedy w pseudopodróży do Australii, gdzie próbował odnaleźć prawdziwe "ja". Teraz raper próbuje powrócić do Freestyle'owych Piątków. Nie musimy chyba mówić, że cieszymy się z jego come backu w najnowszym wideo do kawałka "No Words" jako Hash Brown, przez co dołączył on do artystów, których nazwy i pseudonimy mają wiele wspólnego z jedzeniem i innymi rzeczami spożywczymi, nie ograniczając się tylko do Eminema, Peaches, Korna, Limp Bizkit i Pearl Jam. I w tym miejscu możemy bez cienia wątpliwości stwierdzić, że to jak dotychczas jego najlepszy utwór.Część ze słuchaczy pewnie teraz pomyśli, że doskonały komentarz i przytyk do obecnej kondycji sceny rapowej, ale nic bardziej mylnego. To naprawdę utwór ze szczerą dedykacją, delikatnym puszczeniem oka w kierunku albumu "DS2" Future, z barwnymi wersami Young Thuga. Od zawsze oczekiwaliśmy tego od Hopsina - nie chcieliśmy żenującego rapowego nawijania o podciąganiu spodni ani pytań w stylu "Czy gość który wymyślił college na nim studiował?". Żarty się skończyły. Zobaczcie klip poniżej.
Reklama