FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Niech kobiety kochają kobiety

W Dniu Kobiet od 102 lat chodzi w sumie tylko o baby, o żadne tam wiechcie i kalorie przynoszone przez stałych lub tymczasowych partnerów.

W Dniu Kobiet od 102 lat chodzi w sumie tylko o baby, o żadne tam wiechcie i kalorie przynoszone przez stałych lub tymczasowych partnerów. Faceci się w tym dniu nie liczą, w ogóle można by o nich na 24 godziny zapomnieć, co my postanowiliśmy zrobić, bo co może oddać całej rzeczpospolitej babskiej większą cześć niż wierne lub trochę podkoloryzowane przykłady na to, że o mężczyznach można zapomnieć na ciut dłużej niż dobę, bo na całe życie. Babę zesłał Bóg, pewnie jak ją tu zsyłał to nie był biedaczek świadomy takiego obrotu spraw, bo nie tak to sobie wykombinował, ale my chcemy powinszować naszym ulubionym, narodowym parom lesbijskim, nie tylko tym, co do których istnienia jesteśmy pewni, ale też tym paniom, o których fajnie by było nam pomyśleć, że się bardzo lubią.

Reklama

To właśnie miłość:

Kasia Adamik i Olga Chajdas

Normalne babki. Szkoda, że nie ma u nas takich więcej i że chowają się po kątach wstydząc się i unikając rozgłosu. Lubimy je za to co robią, jak robią, i że robią to razem. Kochamy za mamę i teściową Agnieszkę Holland, za „Boisko bezdomnych” i udowadnianie plebsowi, że cała ta niedoceniana przez hetero miłość jest, między nimi, najbardziej prawidłową rzeczą w uniwersum.

Małgorzata Rawińska – Ewa Tomaszewicz

To jest dopiero bomba. Kochamy je bardziej niż gołą klatę Goslinga, a mało jest rzeczy, które da się kochać bardziej. Prawdziwe love story, o którym każda porąbana romantyczka marzy, z tą tylko różnicą, że po księżniczkę na białym rumaku przyjeżdża w slow motion druga księżniczka. Albo raczej przylatuje. Pierwszą klasą. One są tak świetne, że serce pęka z zazdrości, do tego hajtnęły się w chmurach. Kto hajta się w chmurach?! Dreamgirls. Padam z zachwytu.

Maria Konopnicka – Maria Dulębianka

A to pstryczek w nos wszystkim gimbusom wkuwającym słowa „Roty”. Owszem pani Maria poetka męża miała i dzieci porodziła, żeby potem na lat dwadzieścia prowadzać się, w sposób rzecz jasna w wieku XIX przyciszony, z młodszą o połowę Marią malarką. Jeszcze w większym szoku uczniaki będą wiedząc, że pozostawały w bardzo popularnej dziś wśród lesbijek, relacji butch/femme, do której Konopnicka wnosiła pierwiastek kobiecy, a jej dziewczyna nosiła spodnie w związku.

Reklama

Izabela Filipiak i Lily Marie

Mało par mnie wzrusza, bo jestem cyniczna i uważam inwestycję całej energii w miłość za paskudne marnotrawstwo, ale te kobiety sprawiają, że przed snem chcę się zakochać, mieć gromadkę dzieci i trzymać kogoś za rękę tak mocno aż mu ta ręka odpadnie. Polska pisarka i jej niewidoma dziewczyna przeciwko całej brudnej nietolerancji naszego zacofanego kraju. I pracują razem. I mieszkają. I tańczą. I za ręce się trzymają. Do tego są piękne. Tak piękne, że mnie bierze cholera.

Renata Przemyk i Anna Saraniecka

Przyznam, to zestawienie jest plotą. Nie chcę tu Paniom ubliżać, rozsiewać niepewnej sensacji, ale tym zestawieniem chciałabym dać ukłon damom, które, gdyby Bóg zażyczył sobie przerzucić na drugą stronę mocy, prezentowałyby się za rękę sympatycznie i królowałyby w rankingach na najbardziej spoko damskie pary polskiego światka. Wydaje mi się, że Pani Renata z Panią Anną jako połączenie boskiego głosu z magią słowa, byłyby pięknym ukoronowaniem tej listy. A może są? Who knows.

Pozostaje mi zastanowić się nad jednym. Skoro baby od 102 lat walczą o to, aby być na równi, albo nawet na szczycie, czemu tak mało polskich kobiet zalicza tzw. coming out. Siedzą gdzieś po kątach i nic o nich nie wiemy. A w sumie bycie lesbijką jest naprawdę spoko. I tak sobie myślę. Jest Dzień Kobiet. Laski! Wyjdźcie z szafy i wszystkiego najlepszego!

Zobacz też:

Które cycki zrobią z Ciebie lesbijkę?
Co nas kręci co nas podnieca?