Najgorętsze imiona dla małych hipsterów

 Zdjęcie: Flickr/Sharon

Serwis FitPregnancy.com opublikował listę najmodniejszych w 2014 roku imion dla hipsterskich bobasów, która, jak można się było spodziewać, poziomem absurdu miejscami zahacza o absolutne szczyty. Dzieci to czyste płótna, na które rodzice bardzo chętnie przelewają własną miernotę i niepowodzenia. Mieć dzieci to jakby dostać w życiu drugą szansę, nic więc dziwnego, że popularne stało się nadawanie wyszukanych i udziwnionych imion. Każdy przecież łudzi się, że to właśnie ich latorośl zostanie mistrzynią olimpijską w narciarstwie, profesjonalnym baseballistą, czy Ronniem Jamesem Dio. Niestety, szanse na kolejne niepowodzenia są bardzo, bardzo wysokie.

Wybierając złe imię dla swojej pociechy, możesz przypadkowo skazać ją na życiową porażkę i sprawić, że nigdy nie dostanie się na Yale, a zamiast pobierać prestiżową edukację, będzie zaciągać się spalinami z rury wydechowej twojego samochodu w poszukiwaniu „prawdziwych emocji”. Jeśli twój syn nazywa się Mortimer Von Brompfman, to nieważne, ile zajebistych trików na desce potrafiłby zrobić, dla mnie i tak będzie co najwyżej bardzo dobrym graczem w RPG o wampirach albo sprzedawcą rzeczy stylizowanych na steampunk.

Co prawda nie istnieje oficjalna i ostateczna definicja dobrego hipsterskiego imienia, ale jestem prawie pewien, że autorzy listy na FitPregnancy.com mogli przesunąć granicę dziwności jeszcze trochę dalej. Wszystkie te wyczilowane bobasy, które biorą lekcje DJ-owania i były normcore zanim jeszcze normcore stał się „normcore”, mogłyby pomyśleć, że starym twoich dzieci totalnie zabrakło polotu. I miałyby rację.

Postanowiłem ocenić stopień fajności imion z listy na FitPregnancy w skali od 1 do 10 i zastanowić się, co jest nie tak z tymi niefajnymi. Dodatkowo proponuję kilka zdecydowanie fajniejszych imion, na wypadek jeśli znów samolubnie zdecydujesz się stworzyć nowe życie na planecie, której kończą się zasoby.

•  Auden (9)

•  Byron (9)

•  Enoch (1)

•  Gulliver (2)

•  Ignatius (1)

•  Lennon (9)

•  Murray (15)

•  Nico (7)

•  Orson (5)

•  Roman (7)

•  Salinger (10)

•  Zane (16)

„Auden” bez wątpienia nawiązuje do postaci angielskiego poety W. H. Audena. Koniecznie zapamiętaj to imię, jeśli chcesz, żeby twój mały szkrab wyrósł na wrażliwego, refleksyjnego i dowcipnego mężczyznę. To samo dotyczy „Byrona” i „Salingera”. Generalnie imiona wzięte ze świata literatury świetnie dorabiają osobowość, więc nie wahaj się ich użyć. Może z wyjątkiem Ignatiusa, no chyba, że marzy ci się syn-idiota, który własnego syna nazwie jakoś równie idiotyczne, np. „Enoch”, czy „Gulliver”.

„Nico” przywodzi mi na myśl tajemniczą niemiecką piosenkarkę, co jest trochę dziwne, bo ma to być przecież imię dla chłopca, ale to już chyba mój problem. „Murray” kojarzy mi się z ikoną hipsterów i zwariowanym pijaczyną Billem Murrayem. Za „Orsonem” kryje się otyły reżyser Orson Wells. „Lennon” to z kolei pisarz/aktor Thomas Lennon z serialu The State. „Zane’owi” musiałem dać 16 na 10, bo nie znam nikogo, kto nie lubiłby Billy’ego Zane’a. Założę się, że takich ludzi po prostu nie ma.

Jak widać, autorom listy zabrakło trochę odwagi. Oto kilka moich ryzykownych propozycji:

•  Damascus

•  Anders

•  Shamwow

•  Brutus

•  Festus

•  Barnaby

•  Hercule

•  RoboCop

•  Ronnie James Dio

•  Briseida (3)

•  Farrah (8)

•  Inez (8)

•  Liora (8)

•  Minnie (8)

•  Odette (8)

•  Pandora (1)

•  Romy (8)

•  Suzette (8)

•  Tessie (8)

•  Wren (8)

•  Zola (8)

Z wyjątkiem dwóch ewidentnych wpadek, imiona dla dziewczynek są całkiem w porządku. Nie ma tu może tak spektakularnych odniesień kulturowych jak u chłopców, ale pewnie to i lepiej. Pandora to oczywista aluzja do Avatara, nowatorskiego arcydzieła Jamesa Camerona, niestety jednak chybiona. Co ciekawe, „Romy” weszła na listę, ale „Michele” już nie. Biedna Lisa Kudrow.

Poza tym, moja babcia miała na imię Tessie. Tessie była hipsterką pierwszej klasy. Miała gramofon zanim stały się one modne.

Oto kilka moich sugestii:

•  Badger

•  Partition

•  Bingo

•  DMZ

•  Shadowcat

•  Papajohns

•  Juwanna

•  Hillary

Wszystkim bobasom życzę dużo szczęścia. Będziecie go potrzebować.