Kid Cudi przełożył premierę swojego albumu "Passion, Pain & Demon Slayin'" z powodów zdrowotnych, ale wygląda na to, że odwyk i chwila z dala od mediów społecznościowych pozytywnie wpłynęły na stan psychiczny rapera. Świadczy o tym ostatni koncert na ComplexCon, gdzie Cudi wystąpił jak gdyby nigdy nic i nawinął kilka ze swoich największych przebojów: "Pursuit of Happiness", "The Frequency" oraz "Erase Me". Jakby tego było mało, obok gwiazdy na scenie pojawili się także Travis Scott i Pharrell.Przypomnijmy, że ostatnio Kid Cudi jest w konflikcie z Drakiem, który zdissował go w numerze "Two Birds, One Stone". W beef zamieszany jest także Kanye West, współautor wspomnianego utworu.
Reklama