Krajobrazy jakby żywcem wyjęte z „Incepcji”
Wszystkie zdjęcia dzięki uprzejmości Peteya Ulatana

FYI.

This story is over 5 years old.

zdjęcia

Krajobrazy jakby żywcem wyjęte z „Incepcji”

Na zdjęciach fotografika Peteya Ulatana niebo i ziemia zamieniają się miejscami, a prawa fizyki nie grają żadnej roli

Artykuł pierwotnie ukazał się na The Creators Project

W fantastycznym świecie Peteya Ulatana totem nie będzie ci potrzebny – nawet przez chwilę nie pomyślicie, że dzieje się to naprawdę. Zakrzywione krajobrazy wyglądają jak wyjęte żywcem z Incepcji, a sam artysta przyznaje, że film Christophera Nolana stanowił jedną z inspiracji dla tego cyklu zdjęć. Drugim źródłem natchnienia była wymiana zdań między astrofizykiem Neilem deGrasse Tysonem a raperem B.o.B., podczas której ten drugi zawzięcie bronił tezy, że Ziemia jest płaska.

Reklama

Ulatan na swoich zdjęciach przekształca zachwycające krajobrazy w misterne, sześcienne konstrukcje, które całkowicie przeczą prawom fizyki. „Odkryłem tę technikę zupełnie przypadkowo" – opowiada artysta w wywiadzie dla The Creators Project. „Na początku miałem z tym problem, ale metodą prób i błędów udało mi się uzyskać upragniony efekt. Potrzebowałem sześciu miesięcy, żeby w pełni ją opanować". Sam proces w teorii brzmi bardzo prosto: Ulatan wrzuca zdjęcie (własne albo z Internetu) do Photoshopa, po czym kopiuje warstwę i ją obraca. Następnie na fragment zdjęcia, które chce powielić, nakłada warstwę maski. Dalej wszystko idzie już z górki.

„Na niektórych zdjęciach zakrywam niebo i dodaję warstwę stworzoną z innej części zdjęcia. Dzięki temu uzyskuję efekt »zamkniętego świata«" – dodaje Ulatan. Żeby uzyskać wyjątkowy „senny" efekt, na każde zdjęcie nakłada jeszcze filtry w programie Adobe Lightroom.

Na zdjęciach poniżej możesz zobaczyć, w jaki sposób Ulatan zamienił Tokio, Hongkong i wiele innych miejsc w oniryczne scenerie. Więcej jego prac znajdziesz na jego stronie internetowej lub na Instagramie.

Tłumaczenie: Zuzanna Krasowska