Wejdźcie w umysł oszusta. Jeśli mielibyście skraść czyjąś tożsamość, kim byłaby ta osoba? Co zrobilibyście będąc kimś innym? Pytam, ponieważ większość z nas raczej nie postawiłaby na Daniela Adaira, lepiej znanego jako ten gość, który tłucze w bębny w Nickelback. Jednakże świat jest ogromny - różni ludzie, różne banie. Tym sposobem, w Adaira próbował się wcielić 45-letni mieszkaniec Florydy, Lee Howard Koenig - rockman z aspiracjami, zarzekający się iż występował w "Saturday Night Live", a także współpracował z Billym Joelem i Beach Boysami.Koenig, podszywając się pod Adaira w sieci, próbował zamówić mikrofony oraz instrumenty perkusyjne o łącznej wartości 25 tysięcy baksów. Jego próba zakończyła się jednak fiaskiem, po tym jak prawdziwy Adair, nie mieszkający nawet na Florydzie (Koenig, żal mi cię spierdolino…), otrzymał wiadomość dotyczącą zlecenia. Po krótkim śledztwie, Daniel namierzył Koeniga, dzięki czemu aresztowano go 28 lutego. Niestety, sen w którym zamawiasz drogi sprzęt w imieniu gościa z Nickelback, czerpiąc z tego satysfakcję, nigdy się nie spełni.Choć w dalszym ciągu nie wiadomo w jaki sposób Koenig wszedł w posiadanie danych Adaira, wiemy, że już wcześniej uwikłany był w podobną działalność. Jak podaje New York Daily News, w 2009 roku został skazany za oszustwo. No i jeszcze jedna całkowicie nieprawdopodobna rzecz - facet w liście swoich zainteresowań na Facebooku zaznaczył: "LUDZIE, KTÓRZY NIE PRÓBUJĄ SCHWYCIĆ CZĘŚCI MNIE". Z wielu powodów wszyscy jesteśmy Lee Howardem Koenigiem.Myślę, że on po prostu z całego serca chciał zostać GWIAAAZDĄĄĄ ROOOOCKAAA. :-(Przypomnijmy, że Nickelback pracują obecnie nad płytą "Feed the Machine".Obserwujcie Noisey na Twitterze.
Reklama