FYI.

This story is over 5 years old.

news sponsorowany

Dlaczego warto przerabiać swoje ciuchy

Jeszcze we wczesnych latach 00. ludzie kochali przyszywanie, targanie i farbowanie swoich ubrań. Czy ta moda jeszcze wróci?
L
tekst Levi's

Ilekroć moja babcia opowiada mi o biedzie, jaka panowała po wojnie, zawsze dodaje, że ona razem z siostrą zawsze wyglądały elegancko, bo ich matka (moja prababcia) uszyła im z koców płaszcze. Podobno zrobiła to tak dobrze, że budziły one zazdrość ludzi dookoła. Pewnego razu znalazłem albumie rodzinnym zdjęcie mojego ojca z fajką w ustach, włosami do pasa, w szerokich spodniach. Maszerował na czele jakiejś studenckiej demonstracji z czasów PRL-u. Trochę teraz brakuje mi tych poprzerabianych ciuchów, bo wydaje mi się, że czasy przeróbek już minęły.

Reklama

Na moje szczęście, w ostatnich latach marki specjalizujące się w ubraniach z jeansu starają się wrócić do tradycji przeróbek, która teraz nazywa się – zapewne żeby kupiło je nowe pokolenie konsumentów – customizacją. Nieważne jednak, jak będziemy to nazywać, bo cel pozostaje ten sam, by mieć coś, czego nie ma nikt inny i w ten wyrazić siebie poprzez ubrania.

Różnica jest jednak taka, że teraz cała zabawa nie polega już na przerabianiu czegoś we własnym domu na przekór wizji producenta ubrań, ale właśnie pod jego okiem i w czasie specjalnie zorganizowanej imprezy. Najbliższe tego typu warsztaty 501 Day Lab będą towarzyszyły ważnej rocznicy 145-lecia istnienia jeansów serii 501 przez Levi’sa.

Wydarzenie odbędzie się 17 maja (czwartek) w godz. 12-15, w warszawskim pubie Piekło nad Niebem. Wśród atrakcji: postarzanie (robienie dziur i przetarć) ciuchów, wszelkiego rodzaju ćwieki, koraliki i inne gadżety oraz autorskie nadruki. Jeśli więc marzycie o wyszyciu z koralików hasła „Fuck da system” na swoich jeansach, teraz macie niepowtarzalną szansę.

Więcej informacji na temat wydarzenia znajdziecie TUTAJ.