FYI.

This story is over 5 years old.

sztuka

Lekcja introspekcji od Marii Lassnig

„Jedyna rzeczywistość to moje emocje", czyli wszystko, czego możemy nauczyć się od austriackiej malarki w dobie selfie
i-D Staff
tekst i-D Staff
Autoportret z kijem, 1971, © Fundacja Marii Lassnig

Maria Lassnig to artystka, której potrzebujemy w dzisiejszej rzeczywistości. Gdy słowa takie jak „selfie" czy „post prawda" trafiają do słowników, zdajesz sobie sprawę, że żyjesz w sfabrykowanym świecie, gdzie rządzą emocje. Lassnig rozumiała ich wagę, a prawdę definiowała jako wytwór uczuć schowany w fizycznej skorupie.

Od 1960 roku, malarka była bohaterką swoich obrazów. I choć na uznanie czekać musiała ponad pół wieku, nadszedł moment, aby dostrzec aktualność prawd, które artystka przemyciła w swojej twórczości.

Więcej o Marii Lassnig i wystawie w warszawskiej Zachęcie możecie przeczytać na i-D Polska.