FYI.

This story is over 5 years old.

Znalezione w sieci

Ktoś odwrócił "Waves" Kanye Westa i stworzył nagranie prosto z nieba

.wav nie umiera nigdy, podobnie jak Jezus.

Okropnie jest pomyśleć, że gdzieś istnieje równoległy wszechświat, w którym "Waves" nie znalazło miejsca na "The Life of Pablo". Że Chance the Rapper nie uratował świata przed zagładą w piątek, przekonując Westa, by dokończył piosenkę. Że Chris Brown nie przypomniał nam, iż odpowiedzią na trudne czasy jest wers "Waves don't DIEEEEEEE". Nie chcemy sobie nawet tego wszystkiego wyobrażać.

Dziękujemy z kolei producentowi z Soundclouda, który odwrócił wspomniane nagranie i to jest bez wątpienia jedna z najlepszych rzeczy, jaką ostatnio słyszeliśmy - może nawet lepsza niż oryginał. Tak brzmiałaby muzyka gospel, gdyby tworzył ją Burial. Jak lot spadochronem, gdzie Future i Kid Cudi witają cię słowami: dzień dobry. To jest tak dobre, że nie przeszkadza nam nawet format .wav. Dobry Boże, przestańcie to czytać i włączcie odsłuch poniżej.

.wav nie umiera nigdy.

Jabbari Weekes ciągle pisze o Kanye Weście i możecie go znaleźć na Twitterze.