Szara, smutna Anglia jesienią – depresja wisi tu w powietrzu. Zupełne tego przeciwieństwo to rozpalone, letnie, kolorowe, wytatuowane, niebezpieczne, szalone, dzikie i opalone Włochy. Latem Włosi emanują lekkością bytu i miłością do życia.Poniższe zdjęcia wykonałem w różnych zakątkach włoskiego buta, m.in. na wyspie Salina koło Sycylii, w Salento (region Apulia) czy w toskańskim Forte dei Marmi. Patrzyłem na ludzi w każdym wieku, w każdym możliwym miejscu. Miałem nadzieję, że uda mi się znaleźć tam wspólny wątek surrealistycznej ironii.
Reklama
I chyba się udało. Jestem Włochem, od 10 lat mieszkam w Londynie i w końcu zobaczyłem, jak nasza kultura narodowa rozlewa się po włoskich plażach. Spędziłem na nich całe lato i przypomniałem sobie dzieciństwo. Teraz kocham swój kraj jeszcze bardziej.Zobacz więcej prac Lorenza tutaj.