Papier, kamień, nożyce (dalej PKN), znana na całym świecie prosta gra, pomagała w rozstrzyganiu sporów sądowych, decydowaniu o milionowych aukcjach i przynajmniej raz uchroniła nieletniego przed przypałem za spożywanie alkoholu. Z artykułu naukowego pt. Wpływ niepowodzeń na podejmowanie nielogicznych decyzji podczas gry w PKN wynika, że kluczowe dla zwycięstwa jest trzeźwe myślenie.Douglas Walker – prezes Światowego Towarzystwa PKN ma nieco inne zdanie na ten temat. „Człowieczeństwo i fart nie mają za wiele wspólnego z logiką" – słyszę od mojego kanadyjskiego rozmówcy. „Wystarczy przyjrzeć się sytuacji politycznej na świecie, żeby dojść do tego typu wniosków". Ma rację. Nowe badania nad tą grą tylko potwierdzają przekonanie, że ludzie to istoty, które podczas podejmowania decyzji bardzo mocno sugerują się swoimi emocjami.
Autorzy badania piszą, że „osoby biorące w nim udział były bardziej podatne na podejmowanie decyzji niekorzystnych strategicznie, jeżeli doświadczyły porażki". Krótko mówiąc: nasze szanse na wygraną dramatycznie spadają, jeżeli wcześniej też nam nie wyszło. „Przegrana ma wpływ na emocje, które dają o sobie znać podczas naszych wyborów. To działa na korzyść przeciwnika" – stwierdził dr Ben Dyson w rozmowie z „The Daily Mail".Większość ludzi ma tendencje do korzystania z czegoś w kółko (kamienia, papieru lub nożyc) aż do przegranej. Wybranie papieru zwiększa prawdopodobieństwo wygranej, ponieważ statystycznie ludzie najczęściej sięgają po kamień.Z eksperymentu wynika, że ludzie nadużywają kamienia, ale nie ma tam za dużo statystyk. Zdaniem Walkera „młodzi i energiczni mężczyźni wręcz faworyzują kamień" i to oni będą wybierać go częściej niż jakakolwiek inna grupa. Kobiety wolą nożyczki, ale ich procent wypada słabo na tle facetów, którzy stosują kamień.
Oni prawdopodobnie wybiorą kamień. Ujęcie z YouTube
Jak wygrać pojedynek? Walker twierdzi, że kluczem do sukcesu jest rozpoznanie przeciwnika. „Jeżeli udać ci się go dobrze ocenić, masz większe szanse na przewidzenie ruchu. Do tego dochodzi szereg sztuczek, które pomagają w zmyleniu oponenta. Wszystko rozgrywa się w głowie".
Jason Simmons, kolejny zawodowy gracz w PKN jest tego samego zdania. „Proste sztuczki mają dużą moc oddziaływania na innych graczy" – twierdzi Simmons, znany również jako Master Roshambollah. „Na jednych bardziej działają słowa, na innych gesty. Łatwym chwytem jest wypowiedzenie nazwy którejś figury, zanim przeciwnik zdąży wykonać swój gest. Można też zastosować zmyłkę za pomocą drugiej, nieaktywnej ręki i na chwilę pokazać inny znak".Kolejną metodą jest podjęcie bardziej pasywnej strategii, jak sugeruje to badanie i skupienie się na czytaniu oraz przewidywaniu przeciwnika. „Załóżmy, że ktoś użył kamienia i przegrał z tobą. Już wiadomo, że teraz skorzysta z papieru albo nożyc, więc wybierasz nożyce i w najgorszym przypadku remisujecie" – tłumaczy Simmons.Możecie też skorzystać z porady, której udzielił mi Walker: „Jeżeli chcesz zaskoczyć przeciwnika, którym okazuje się jakiś twardziel, użyj papieru. Da ci to około 60-65% szans na wygraną".
