Po ilu piwach zbudowalibyście muzyczny pociąg?

FYI.

This story is over 5 years old.

Sponsorowane

Po ilu piwach zbudowalibyście muzyczny pociąg?

Choć od dawna wiemy, że sama droga na imprezę też może być imprezą, musicie przyznać, że to na nowo definiuje pojęcie biforu

Pamiętacie jak Desperados zabrał swoich imprezowiczów kilka tysięcy metrów w górę, na jedyny set DJ-ski w stanie nieważkości – BASS DROP. To było kozackie, nie ma żadnej dyskusji. Jednakże nikomu w głowie spoczywanie na laurach, prawa grawitacji na szczęście nie pozwalają zanadto bujać w obłokach. Przenoszenie granic związanych z miejscem i organizacją imprez na dobre weszło Desperadosowi w krew i dlatego teraz prezentuje przed wami swój muzyczny pociąg!

Reklama

Podjarani eksperymentami Desperadosa postanowiliśmy poszukać innych nietypowych, nieszablonowych imprez. Poniższe cztery opcje skutecznie udowadniają, że najeżony gwiazdami line-up to nie wszystko co definiuje pojęcie udanego muzycznego gigu. Gotowi? Zaczynamy.

Przeczytaj całość na Noisey Polska