FYI.

This story is over 5 years old.

Noisey News

Dochodzenie w sprawie fałszywego sześciopaka Ludacrisa

Plus: oficjalna prośba do Ludy o uwolnienie tatuśkowego brzucha.
Lauren O'Neill
London, GB

10 kwietnia Ludacris dał życie teledyskowi do swojego nowego singla "Vitamin D" (to przebiegłe, bo choć myślicie że to numer o prawidłowym odżywianiu, tak naprawdę mówi o seksie!). Kawałek jest naprawdę zabawny z refrenem wyraźnie powyżej średniej, który dzięki chórkom Ty Dolla $igna przypomina o chwalebnych czasach Timbalanda i Justina Timberlake'a.

Ach, w dołączonym do singla klipie sześciopak Ludacrisa wygląda zupełnie normalnie, wcale nie jest tak, że powstał do jego animowanej wersji.

Reklama

Widzicie? Nie musicie zmagać się z żadnym żołądkowymi dolegliwościami by przeżyć koszmar na jawie!

Internet ochoczo zajął się tym wyjątkowo alarmującym zjawiskiem:

(Dosłownie umarłam po powyższym porównaniu). Ludacris starał się odpowiadać na wszelakie żarty dotyczące jego brzucha, lecz udawało mu się to z różną siłą przebicia (o jedną płaczącą ze śmiechu emotkę za dużo, nie uważasz Christopher?). Wiercąc nieskończoną dziurę w brzuchu, musimy zadać to arcyważne pytanie:

Czy sztuczny sześciopak Ludacris to świadomy zabieg, czy jakaś kosmiczna beka?

Przyjrzyjmy się dowodom:

Niestety to całkiem jasne, że fałszywy sześciopak powstał celowo (o ile bardziej śmialibyśmy się gdyby było inaczej). Widzimy to oglądając teledysk, na końcu którego Luda budzi się po operacji w otoczeniu gorących pielęgniarek, po czym z żalem spogląda na swój zupełnie normalny brzuch.

Wiemy również, że to nie pierwsza jazda Ludacrisa z mięśniami wygenerowanymi komputerowi. Jak zauważył użytkownik Twittera @ItsRibbs, w klipie do "Get Back" Luda posiadał niewytłumaczalnie ogromne ramię.

Ale po co te wszystkie obrazy generowane cyfrowo, Ludacrisie? Nawet jeśli to żart, nie powinieneś ukrywać swojego prawdziwego ja pod pierzynką beki. Nie musisz tego robić i tak bardzo mocno cię kochamy. Właściwie chcielibyśmy wystosować do ciebie oficjalną prośbę. Pragniemy byś odsłonił brzuch tatuśka, który niechybnie zwisa pod twoimi falującymi, jaskrawymi ubraniami. Nie ma w nim niczego złego, przyjacielu. Pokaż go. Nigdy więcej komputerowych efektów. Pozwól brzuchowi tatuśka pooddychać.