FYI.

This story is over 5 years old.

gry

Ratuj lemingi, bądź prospołeczny

Naukowcy nie ustają w wysiłkach, by poznać funkcjonowanie umysłów miłośników gier komputerowych. Badanie przeprowadzone przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne opisuje dobroczynny wpływ gier prospołecznych na relacje między ludźmi.

Naukowcy nie ustają w wysiłkach, by poznać funkcjonowanie umysłów miłośników gier komputerowych. Badanie przeprowadzone przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne opisuje dobroczynny wpływ gier prospołecznych na relacje między ludźmi.

Ponieważ za badanie odpowiadają przede wszystkim niemieccy naukowcy, przy okazji udowodniono, że gry prospołeczne obniżają poziom schadenfreude, czyli przyjemności czerpanej z cudzych niepowodzeń.

Reklama

W ramach eksperymentu badano zachowanie graczy po rozegraniu przez nich 10-minutowych partii trzech różnych gier. Pierwszą z nich był Tetris, powszechnie uznawany za grę neutralną społecznie (w końcu co może być bardziej neutralnego społecznie od spadających kolorowych klocków?)

Potem przychodziła kolej na Lemingi – grę prospołeczną, w której zadaniem gracza jest bezpieczne przeprowadzenie głupiutkich lemingów przez różne plansze. Na koniec twórcy eksperymentu zostawili Lamers – grę będącą odwrotnością Lemingów, której celem jest uśmiercenie jak największej ilości biegających po ekranie stworków. Klasyczny przykład postawy antyspołecznej.

Po zakończonej rozgrywce uczestnikom badania zadawano rozmaite pytania testujące ich poziom empatii i schadenfreude w oparciu o historie niepowodzeń różnych postaci publicznych. Jedną z nich był wstrząsający opis rozprawy sądowej z udziałem Paris Hilton, a bohaterem innej był niemiecki gwiazdor pop Dieter Bohlen.

Jeśli wydaje się to wam nieco głupie, to witajcie w klubie. Jak wyjaśniają autorzy eksperymentu, „wybór autentycznych postaci i ich historii podyktowany był potrzebą wywołania u uczestników reakcji emocjonalnej. W przyszłości wykorzystanie historii zwykłych ludzi do zmierzenia poziomu schadenfreudeu graczy umożliwiłoby wyciągnięcie bardziej ogólnych wniosków."

Mimo nieco dziwacznego doboru opowiadanych historii, badacze ostatecznie doszli do wniosku, że „gry prospołeczne zwiększają poziom empatii interpersonalnej i zmniejszają poziom schadenfreude, tym samym przyczyniając się do poprawy stosunków społecznych".

A zatem, grajcie ile wlezie w Lemingi (czy dajmy na to w Word of Warcraft). Być może dzięki temu osiągniecie najwyższy poziom rozwoju społecznego ze wszystkich mieszkańców waszego bloku.

via Motherboard