dwubiegunowość
„Tak się czuję”, czyli zdjęcia mojej dwubiegunowej matki
Fotograficzka przez lata robiła zdjęcia swojej matce cierpiącej na chorobę dwubiegunową. Projekt, który nazwała „Nie masz się o co martwić" to szczery do bólu portret trudnej relacji matki z córką
Ketamina pozwalała mi walczyć z depresją
W trakcie leczenia pielęgniarz mówił do mnie: „Nie możesz zasnąć. Możesz słuchać muzyki albo oglądać filmy, ale nie słuchaj Slayera, bo to źle wpłynie na doznania"
Reklama
Reklama
Reklama