Najgorsze historie z pracy w sześciu słowach
Ilustracje: Brandon Celi

FYI.

This story is over 5 years old.

praca

Najgorsze historie z pracy w sześciu słowach

„Syn szefa odgrzewa tuńczyka w mikrofalówce”, „Pełen etat, stawki jak za pół”, „Biję głową w szklany sufit. Ani drgnie” ‒ to tylko kilka z powodów, dla których praca może się zmienić w katorgę

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE Australia

W krajobrazie współczesnego zatrudnienia trudno znaleźć idealną fuchę. Długie godziny pracy, popieprzeni współpracownicy, koszmarne dojazdy, wydumana polityka firmy, upierdliwi szefowie ‒ jest wiele powodów, dla których osiem godzin od poniedziałku do piątku może się zmienić w prawdziwe piekło. Praca z domu też może nieźle dać się we znaki: jedyne, co urozmaica twój dzień, to rozmowy z kotem (który, bądźmy szczerzy, ma pewnie ciekawsze zajęcia), a dopraszanie się o zaległe wynagrodzenie od nieuczciwych zleceniodawców to upokarzająca, szargająca nerwy przeprawa. Mając to wszystko na uwadze, poprosiliśmy naszych przyjaciół i kolegów z pracy, by w sześciu słowach opisali, dlaczego nie znoszą swojej roboty. Oto ich historie:

Reklama

„Syn szefa odgrzewa tuńczyka w mikrofalówce" ‒ Ben, 31

„Biję głową w szklany sufit. Ani drgnie" ‒ Joan, 31

„Dostałem awans, ale bez podwyżki. Znowu" ‒ Wojtek, 30

„Pełen etat, stawki jak za pół" ‒ Emily, 26

„Starzy menedżerowie nie wierzą w doświadczenie młodych" ‒ Elizabeth, 30

„Mój szef mówi na mnie »mamuśka«" ‒ Anna, 30

„Pracuję do upadłego, a nabijam cudzą kieszeń" ‒ Jill, 27

„Jestem introwertyczką, więc networking to koszmar" ‒ Jill, 33

„Szef cały czas dyszy mi w kark" ‒ Brittany, 25

„Każą mi nosić spodnie każdego dnia" ‒ Suzanne, 32

„Mówią: »Daję dobre napiwki!«. Nie dają" ‒ Claire, 28

„Amerykańska szefowa myśli, że jest Brytyjką" ‒ Kate, 31

„Faceci wydają rozkazy, kobiety je wykonują" ‒ Clarice, 32

Ilustracja: Brandon Celi

„W moim telefonie zalęgły się prusaki" ‒ Shannon, 39

„Na każdym kroku wyświechtane motywujące cytaty" ‒ Tom, 40

„Za dużo pracy, za mało pieniędzy" ‒ Jackie, 34

„Szef nadzoruje moje 15-minutowe przerwy" ‒ Beth, 23

„Praca do późna, dojazdy, szef idiota" ‒ Kiki, 33

„Klienci narzekają na KAŻDĄ NAJMNIEJSZĄ PIERDOŁĘ" ‒ Joel, 34

„Każą mi profilować ludzi według rasy" ‒ Zachary, 29

„Kierownictwo straciło kontakt z rzeczywistością" ‒ Leo, 27

„Długoletni pracownicy myślą, że im się należy" ‒ Tony, 35

„Rozdęte ego prawników przechodzi wszelkie pojęcie" ‒ Preti, 33

„Szef nie potrafi znieść słowa sprzeciwu" ‒ Annie, 36

„Poprzednie pokolenie chce WSZYSTKO na papierze" ‒ Francisco, 27

„Muszę usprawiedliwiać swoje stawki przed skąpiradłami" ‒ Jill, 33

„Non-stop gaszę pożary. Płaczę. Zero wsparcia" ‒ Emma, 30

„Za mało mi płacą za to gówno" ‒ Kate, 26

Polub fanpage VICE Polska i bądź z nami na bieżąco