FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Szklana kula: Ujawniamy newsy na rok 2013

Ten kraj już od bardzo dawna nie funkcjonuje w teraźniejszości – zamiast żyć i patrzeć w przyszłość, wciąż się w nim pamięta, przypomina i rozpamiętuje.

W anglojęzycznej wersji „Vice'a” Oscar Rickett, stwierdziwszy, że wyliczanie kolejnych rocznic jest teraz podstawą dziennikarstwa, postanowił wyprzedzić czas i samemu napisać zestawienie wspominkowych newsów na rok 2013. Ten pomysł pasuje jeszcze bardziej do polskich mediów. W końcu ten kraj już od bardzo dawna nie funkcjonuje w teraźniejszości – zamiast żyć i patrzeć w przyszłość, wciąż się w nim pamięta, przypomina i rozpamiętuje. Dlatego też zajrzyjmy do szklanej kuli i sprawdźmy, o jakich wiekopomnych datach będą nam w tym roku przypominać gazety, radio, telewizja i internet. Zajrzyjmy do niej i zastanówmy się poważnie, czy wyemigrować w tym czasie z kraju lub przynajmniej podarować sobie bycie „na bieżąco” z informacjami.

Reklama

22.02 – pierwsza rocznica śmierci Ryszarda Lubicza z „Klanu”. Jako, że Rysiu przed śmiercią zapisał swoje organy na przeszczep, okaże się, że ktoś go sklonował w młodszej o kilkadziesiąt lat wersji i wysłał, aby uwiódł swoją adoptowaną córkę, Bożenkę. Odtwarzający go Piotr Cyrwus powie w jednym z wywiadów, że cieszy się z powrotu do serialu i możliwości zagrania tak odważnej – i wymagającej tak odważnej charakteryzacji – roli. Nagłówek na o2 będzie brzmiał: „LOL. Klan jak Moda na sukces?”

02.03 – pierwsza rocznica premiery „Kac Wawy”.
Chociaż Polska wciąż będzie czuła wstyd z powodu powstania tego filmu, to producent wypuści w eter newsa, że trwają prace nad sequelem: będzie nosił tytuł „Kac Wawa w Bytomiu” i powstanie w 69D, rewolucyjnej technologii, pozwalającej strzelać w twarz widzowi zużytymi podpaskami i kondomami. Film dostanie dofinansowanie z PISF-u.

12.03 – pięćdziesiąte urodziny Kazika Staszewskiego. Na ten dzień zaplanowane będzie wydanie liczącego sobie pięć płyt boxu z niepublikowanymi lub zremasterowanymi kawałkami, ale tydzień wcześnie cała jego zawartość będzie śmigała już na torrentach, więc artysta spędzi urodziny, burmusząc się i odgrażając. Chociaż suma na stronie Strata Kazika (http://stratakazika.pl/) będzie wynosiła wtedy już 142 7115687537374 złotych, to muzyk wciąż będzie miał dach nad głową i zaskórniaki w banku. Zapytany o to w wywiadzie, odpowie, że zawdzięcza to intensywnemu oszczędzaniu – rozpoczął je, kiedy na dobre uświadomił sobie, że Polska to kraj złodziei.

Reklama

10.04 – trzecia rocznica katastrofy smoleńskiej.

W realu wciąż nikt nie udowodni, że był to zamach, ale w świecie fikcji wreszcie uda się odnaleźć potwierdzenie wszystkich paranoicznych podejrzeń: tego dnia będzie miał swoją premierę film „Smoleńsk” w reżyserii Antoniego Krauzego. Dzielna dziennikarka odkryje w nim, że za wszystkim stał masońsko-bolszewicki spisek, zaplanowany i pokierowany przez kolejne wcielenie Rasputina, granego przez Roberta Więckiewicza i ukrywającego się w zbudowanym pod Kremlem schronie atomowym. W odpowiedzi na film powstanie na Facebooku grupa „Załoga Tupolewa przeprasza za Antoniego Krauzego”.

14.04 – tysiąc czterdziesta siódma rocznica chrztu Mieszka I. „Fronda” wyda specjalny numer z artykułem „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my się modlimy”, na stronie Krytyki Politycznej pojawi się seria felietonów, w których padną sformułowania typu „kastrujący reżim katolickiego heteronormatywizmu”, a grupa Behemoth zalinkuje na swoim facebookowym fanpage'u utwór „Chwała mordercom Wojciecha”(http://www.youtube.com/watch?v=7G-PczrS_-g), ale usunie go po tym, jak liczba negatywnych komentarzy dojdzie do tysiąca. „Przekrój” opublikuje natomiast statystyki odnośnie ilości dokonywanych w kraju apostazji i wyjdzie na to, że coraz mniej Polaków jest wdzięcznych Mieszkowi.

11.05 – czterdziesta druga rocznica samobójczej śmierci Rafała Wojaczka. Jeden, góra dwa bardziej szanowane tytuły opublikują wspominkowe artykuły; dużo tekstów pojawi się natomiast w nieczytanych przez nikogo pisemkach, które za uczelniane pieniądze redagują zakutane w szaliczki studentki polonistki. Na TVP Kultura puszczą „Wojaczka” Lecha Majewskiego, a jakiś czwartoligowy zespół poezji śpiewanej zagra koncert, na którym zaprezentuje własne interpretacje utworów artysty, wykonywane przy akompaniamencie harcersko-ogniskowego pitolenia. Dzień wcześniej cierpiący na depresję student zabije się potężną dawką leków, ale to wydarzenie skojarzy z rocznicą tylko garstka dziennikarzy. Wszyscy zostaną wyśmiani.

Reklama

17.06 – siedemdziesiąte czwarte urodziny Krzysztofa Zanussiego.

W mediach pojawi się kilka wywiadów. W jednym z nich Mistrz powie, że chciałby, aby w jego urodziny ustanowiono powszechny dzień walki z cywilizacją śmierci. Z tej okazji zostanie również zamieszczony na YouTube zwiastun jego najnowszego filmu, zatytułowanego „Ciało obce” i opowiadającego o katoliku gnębionym w korporacji przez szefów-chrystofobów. Będzie wyglądał jak skrzyżowanie „Podziemnego kręgu”, „Dilberta” i „Pasji”. Główny bohater stworzy w nim alter ego, Tylera Durdena o wierze księdza Popiełuszki oraz skuteczności inkwizytora Torquemady, i wyruszy na krucjatę, mającą na celu umieszczenie krzyża w każdym pracowniczym boksie. W odpowiedzi na Facebooku powstanie grupa „Oglądam filmy Zanussiego dla beki”.

15.07 – sześćset trzecia rocznica bitwy pod Grunwaldem. W telewizji puszczą nudnych „Krzyżaków” Aleksandra Forda i kilka jeszcze nudniejszych dokumentów historycznych. Newsem dnia będzie to, że na organizowaną przez bractwa rycerskie inscenizację bitwy, zamiast niemieckich piwoszy w kolczugach, przyjechali anarchiści z Antify i zrobili Polakom z dup – nomen omen – jesień średniowiecza.

22.07 – jedenasta rocznica dnia, w którym Lew Rywin przyszedł do Adama Michnika, aby złożyć mu korupcyjną propozycję. Kilka poważniejszych gazet opublikuje artykuły, mające w tytułach pytania retoryczne pokroju „Czy Polska jest nadal krajem układów?”. Rywin ogłosi natomiast, że przyszedł wreszcie czas na film o nim. Proponowane tytuły: „Obywatel Rywin” lub „Tylko dla Lwów”.

Reklama

01.08 – sześćdziesiąta dziewiąta rocznica wybuchu powstania warszawskiego. Emisja kolejnego odcinka telenoweli pt. „M jak Martyrologia”: Polacy wciąż kochają Polskę i chociaż czasem jeden zarzuci drugiemu, że zdradza wspólną żonomatkę, to wszyscy w finale zrobią test na rodzicielstwo i wynik będzie na szczęście jeden: nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. Do tego w TV poleci „Kanał” Andrzeja Wajdy, a chłopaki z Lao Che wypuszczą reedycję wiadomej płyty. Ziewanie głośniejsze nawet od bomb.

05.08 – dwieście czterdziesta pierwsza rocznica podpisania traktatów, dotyczących I rozbioru Polski. Pojawi się kilka historycznych artykułów, kilku „ekspertów” powie do kamery, że to dawno i nieprawda, a kilku innych – że to jak najbardziej prawda, a kolejny (który to już?) rozbiór rozpoczął się 10 kwietnia 2010 roku i trwa dalej.

13.09 – szósta rocznica koncertu zespołu Behemoth, na którym Nergal podarł Biblię, co rozpoczęło dla niego dość długą sądową odyseję. Janusz Palikot założy tego dnia Partię Dzieci Nocy, która – oprócz zalegalizowania wszystkich atrybutów cywilizacji śmierci – zażąda powieszenia w każdej klasie i urzędzie portretów okultysty Aleistera Crowleya. „Fronda” i Radio Maryja zjednoczą się we wspólnym chórze oburzenia i modlitwie o na powrót katolicką Polskę; to z ich powodu naczelnym słowem pojawiającym się w leadach newsów będzie „chrystofobia”. Behemoth zagra koncert, na którym rocznicowo Nergal znów podrze jakąś książkę – tym razem, aby odeprzeć ewentualne zarzuty, będzie to „Hobbit” z krzyżem domalowanym dla zmyłki na okładce. Na drugi dzień zostanie wniesiony do sądu pozew o obrazę uczuć fanów Tolkiena.

Reklama

11.10 – czterdziesta szósta rocznica śmierci Haliny Poświatowskiej. Jeden, góra dwa bardziej szanowane tytuły opublikują wspominkowe artykuły; dużo tekstów pojawi się natomiast w nieczytanych przez nikogo pisemkach, które za uczelniane pieniądze redagują zakutane w szaliczki studentki polonistki. Na TVP Kultura puszczą „Haśkę” Jacka Sawickiego, a jakiś czwartoligowy zespół poezji śpiewanej zagra koncert, na którym zaprezentuje własne interpretacje utworów artystki, wykonywane przy akompaniamencie harcersko-ogniskowego pitolenia. Dzień wcześniej studentka, gwiazda krakowskich slamów, dostanie zawału od przedawkowania Tussipectu, ale to wydarzenie skojarzy z rocznicą tylko garstka dziennikarzy. Wszyscy zostaną wyśmiani.

07.11 – druga rocznica emisji odcinka „M jak miłość”, w którym zmarła Hanka Mostowiak. 
Grająca ją Małgorzata Kożuchowska wyzna w wywiadzie, że Hania czasem przychodzi do niej we snach, mocno już nadgniła i trzymająca w ręku urwaną kierownicę, i głosem pełnym cmentarnej ziemi pyta: „Gosiu, czemu ty mnie zabiłaś?”. Jakiś satyryk zażartuje w telewizji, że chociaż to była taka tragedia, to ludzie nie wyciągnęli z niej żadnych wniosków i wciąż rozbijają samochody o sterty stojących przy drodze kartonów. Nikogo to jednak już nie rozśmieszy.

19.12 – sześćdziesiąte drugie urodziny Zbigniewa Hołdysa. Z tej okazji muzyk pojawi się we wszystkich programach śniadaniowych, a w jednym z nich zwróci uwagę na dziwną bliskość daty jego urodzin i Bożego Narodzenia; kiedy prowadzący spyta się, co miał na myśli, odpowie, że niech widzowie sami się nad tym zastanowią. Ciągle nie będzie polskim Erikiem Claptonem.

21.12 – pierwsza rocznica końca świata. Tym razem naprawdę się skończy i już nie będziemy musieli w 2014 czytać znowu tych samych newsów.

Przeczytaj też:

Polska dyskoteka 1992
Kto był najbardziej obciachowym politykiem lat 90-tych
Hitler na Próżnej