Przystanek Alaska
Polski przystanek Alaska
Piotrek po prostu chciał zarobić kasę na podróż do Stanów, więc wziął udział w studenckim programie i zatrudnił się w fabryce przetwórstwa rybnego na Alasce. Do jego zadań należało m.in. przeganiane niedźwiedzi grizzly, zwabionych zapachem łososia
Reklama
Reklama
Reklama