jestem u siebie
Kobik - Sygnatura
Drugi solowy legal Kobika mówi jasno: w ośrodkach podupadłych rapowo zaczyna (w końcu) wrzeć. I tylko żal, że gdy temperatura zwyżkuje, to muzyka (nieco) psuje.
Reklama
Reklama
Reklama
Drugi solowy legal Kobika mówi jasno: w ośrodkach podupadłych rapowo zaczyna (w końcu) wrzeć. I tylko żal, że gdy temperatura zwyżkuje, to muzyka (nieco) psuje.