Unist’ot’en Camp
Życie w kanadyjskim obozie przeciwników rurociągów
Przekraczając rzekę, poddałem się miejscowej kulturze i panującej tu hierarchii. Szybko zorientowałem się, że cały ten miejski syf zostaje za mną na moście, ustępując miejsca nauce surowego życia poza szlakiem cywilizacji
Reklama
Reklama
Reklama