zagłada
Jak umrzemy?
Patrząc wstecz, trudno oprzeć się wrażeniu, że kres zawsze był blisko. Jeśli nie zginiemy z ręki Boga, to od kuli wystrzelonej z wyprodukowanej przez nas samych broni
Reklama
Reklama
Reklama
Patrząc wstecz, trudno oprzeć się wrażeniu, że kres zawsze był blisko. Jeśli nie zginiemy z ręki Boga, to od kuli wystrzelonej z wyprodukowanej przez nas samych broni