FYI.

This story is over 5 years old.

vice mówi co teraz

„Ludzki Uber” przeżyje za ciebie życie, żebyś ty nie musiał

Słyszysz? To nadchodzi przyszłość, a wraz z nią obcy ludzie w maskach z iPadów
Jan Bogdaniuk
tłumaczenie Jan Bogdaniuk

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE US

W ciągu ostatnich kilku lat obsunęła się na nas prawdziwa lawina technologicznych udogodnień mających pomóc nam uniknąć koszmaru interakcji z drugim człowiekiem. Nie masz ochoty zamienić dwóch słów z dostawcą pizzy, kierowcą albo kasjerem w sklepie? Nie martw się, bezduszne maszyny oszczędzą ci tego kłopotu. Masz dość randek? Z pomocą spieszą całe legiony seksrobotów, gotowych zaspokoić wszystkie twoje cielesne żądze. A teraz naukowcy w końcu opracowali metodę, dzięki której będziesz mógł prowadzić życie towarzyskie z zacisza swojego domu. Wystarczy, że twój zastępca przypnie sobie iPada do twarzy i pójdzie w świat zamiast ciebie.

Reklama

Polub fanpage VICE Polska i bądź na bieżąco


Japoński badacz Jun Rekimoto zaprezentował swój wynalazek, nazwany ChameleonMask, na konferencji EmTech organizowanej przez „MIT Tech Review”, jak donosi portal Select All. Urządzenie jest opisywane jako „Ludzki Uber”, choć w rzeczywistości bardziej przypomina FaceTime na nogach.

Według strony internetowej wynalazku technologia „wykorzystuje prawdziwego człowieka jako zdalny surogat dla użytkownika”. Zastępca zakłada „maskę z ekranem, który transmituje na żywo twarz i głos użytkownika”. Rekimoto podobno opisał korzystanie z ChameleonMask jako „zaskakująco naturalne”, co w rzeczy samej brzmi zaskakująco.

Praktyczne zastosowanie miałoby wyglądać mniej więcej następująco: Powiedzmy, że twój kolega potrzebuje pomocy w przeprowadzce, ale nie masz ochoty cały dzień targać pudeł. Wystarczy, że zatrudnisz kogoś do noszenia ciężarów, a sam prześlesz swoją twarz na ChameleonMask i, nie wychodząc nawet z łóżka, będziesz mógł służyć słowami otuchy. A może twoje dziecko ma ważny mecz, na który niestety nie uda ci się dotrzeć? Ktoś przyodziany w ChameleonMask usiądzie na trybunach, a ty będziesz mógł zdalnie dopingować swoją pociechę. Twórcy ChameleonMask zalecają, by znaleźć sobie zastępcę o zbliżonej budowie ciała. Coś wspaniałego, prawda?

Trudno powiedzieć, w jaki sposób surogat miałby cokolwiek widzieć, skoro ChameleonMask zakrywa całą głowę, ale może otwory na oczy pojawią się wraz z najbliższą aktualizacją.

Reklama

Idea ChameleonMask nie należy do nowych. Od lat korzystamy już z różnej jakości technologii teleobecności, a jak zauważa Select All, pomysł wydaje się mocno inspirować pewnym odcinkiem serialu Bogaci bankruci. Tak czy inaczej, niewykluczone, że już wkrótce na imprezie zaczepi cię obcy typ ubrany w twarz twojego przyjaciela. Doprawdy żyjemy w najlepszym z możliwych światów!


Więcej na VICE: