Anonim
Przez pracę w restauracji znienawidziłem dzieci
Gdy kilka lat temu zaczynałem pracować w gastro, uwielbiałem dzieciaki, ale z czasem musiałem spojrzeć prawdzie w oczy: dzieci to miniaturowi terroryści, a ich rodzice wcale nie są lepsi
Wszystko, czego dowiedziałam się o penisach, sypiając z mężczyznami
Widziałam już chyba wszystko: poczynając od mikropenisów, a kończąc na ptakach wielkości dorodnej cukinii
Radość i koszmar depilowania cudzych genitaliów
Doświadczona depilatorka woskiem opisuje w dojmujących szczegółach, jak sobie radzi z niską higieną, wzdęciami i molestowaniem ze strony klientów
Każdy klient restauracji powinien rok przepracować w knajpie
„Byłeś w Rzymie i jadłeś tam makaron? To bardzo ładnie, ale to moja knajpa i będę przygotowywał jedzenie po swojemu. I nie, krzykiem nic nie wskórasz”
Wszystkie sztuczki, jakich używają kelnerzy, żeby orżnąć cię na winie
„Klienci wierzą we wszystko, co im opowiadamy. Nawet jeśli wino nie ma owocowego aromatu i nie czuć w nim francuskiej gleby, i tak będą się zarzekać, że tak właśnie smakuje”
Wyznania prywatnego masażysty
Jej ciało jest miękkie i blade. Mam wrażenie, że ugniatam surowe ciasto. Widziałem ją już nagą. Klient płaci za wygodę; ja za pieniądze rezygnuję z mojego komfortu na 60 do 90 minut
Dwa dni w roku pozwalam na narkotyki w pracy
Jako szef kuchni na co dzień staram się, by dla moich kucharzy i kelnerów prochy stanowiły temat tabu. Jednak w dwie szczególne noce wszyscy idziemy na całość
Wszystkie obrzydliwe rzeczy, jakie widziałam, pracując w sieciowej kawiarni
Myszy były wszędzie: w ciastkach, w filiżankach, na ekspresie, za kontuarem. W piwnicy całe pokolenia myszy przychodziły na świat w workach mleka w proszku
Jakie jedzenie podaje się na seks-imprezach
„Często serwuję ostrygi: to bardzo seksowne, kiedy naga kobieta karmi cię czymś o tak charakterystycznej, wilgotnej, soczystej konsystencji”
Maratończycy: jak biegałem z dilerami po warszawskiej Pradze
„Maratończykami" nazwałem chłopców, głównie gimnazjalistów w wieku 15-16 lat, którzy biegali na Pradze z telefonami, pieniędzmi, czy dragami – żywe maile z załącznikiem w realnym świecie