Anonim
Kiedy twój współlokator cierpi na zaburzenia psychiczne
Nie miałam pojęcia, że mój współlokator miewa stany psychotyczne. Aż do pewnego poniedziałku, kiedy do drzwi zadzwonił pracownik socjalny, żeby zabrać go do szpitala. Napad zaczął się już w piątek
Dlaczego kelnerzy nienawidzą, kiedy przychodzisz na brunch
To otwarty list od osoby, która obsługuje poranny bufet, w imieniu całej branży, skierowany do tych z Was, którzy folgują sobie, lansując się w knajpach w każdy weekend od dziesiątej rano
Moja dziewczyna zapomniała, kim jestem
Modliłem się, by nikt nie pojawił się na klatce schodowej przez cały czas, gdy tak stałem nad moją dziewczyną, która właśnie przechodziła ciężki epizod dysocjacyjny. Panie Boże, jeśli Pan to czyta — jestem Panu dłużny
Jak przetrwałem dorastanie bez ojca
Pijany próbował wejść do naszego mieszkania. Dostał ode mnie w pysk i poleciał pół piętra w dół po schodach, zatrzymując się na parapecie okna. Taką miałem osiemnastkę. Nigdy więcej nie próbował wejść tak wysoko w moje życie
Przez miesiąc umawiałem się ze starszymi kobietami
Wielu dorastających kolesi fantazjuje o randce z gorącą mamuśką. Ale bycie utrzymankiem takiej kocicy to nie to samo, co masturbacja przy pornosie z kategorii MILF
Byłem funkcjonalnym samobójcą
Najpierw będąc dzieckiem, uświadomiłem sobie, że kiedyś się umrę, później oswoiłem się z tą myślą, by następnie zacząć postrzegać śmierć jako jedną z akceptowalnych opcji
Mój chłopak, gwałciciel
Gdy byliśmy w związku, mój chłopak mnie zgwałcił. Nie wchodząc w zbędne szczegóły, w pewnym momencie stwierdził, że nie potrzebuje mojej zgody, żeby się ze mną pieprzyć.
Seks, narkotyki i luksus – życie boya hotelowego
Po przepracowaniu w hotelu dłuższego czasu mogę powiedzieć, że widziałem już wszystko
Będę złym rodzicem
Czasami przeglądam profile znajomych. Większość z tych, którzy nigdy nie mieli nic ciekawego do powiedzenia, już się rozmnożyło
Moje pół roku w psychiatryku
Sylwestra spędziłam ze schizofrenikiem i bulimiczką w salce dużej terapii. Oglądaliśmy Vive i piliśmy przemyconą wódkę. To pewnie brzmi nieco dziwne, ale to był udany Sylwester
Superchlanie - czego nauczyłem się po nocy na izbie wytrzeźwień
Kiedy obudziłem się na pseudo-skórzanej pryczy, uświadamiłem sobie, że popijanie wódy piwem nie było najlepszym pomysłem
Jak zaprzyjaźniłem się z gliniarzem, który mnie aresztował
Czasami zdarza się tak, że nie masz gdzie uciec, ani nie masz jak pozbyć się towaru, bo biorą cię z zaskoczenia. Tak było i tym razem