European Bike Polo Championship

European Hardcourt Bike Polo Championship to doroczny turniej odbywający się od 2009 roku. Pierwsza edycja odbyła się w Londynie, kolejne w Genewie, Barcelonie i Paryżu. Tegoroczna odsłona będzie miała miejsce w Krakowie. Przez kilka dni będzie można oglądać najlepszych europejskich graczy. Postanowiliśmy się dowiedzieć więcej o tej fascynującej dyscyplinie więc ucięliśmy sobie krótką pogawędkę z jednym z organizatorów turnieju.

VICE: Jakie były początki Bike Polo w Polsce?

Stan Barański: W Polsce mecz Bike Polo pierwszy raz został rozegrany wiele lat temu przy okazji jednej z imprez kurierskich. To był mocno spontaniczny pomysł na zasadzie „czemu nie”. Regularnie organizowane mecze są od 2009 roku, głównie w Krakowie i Warszawie. Są to miasta gdzie ośrodki rozwoju dyscypliny są największe, jest tu najwięcej drużyn i najlepsi gracze. Tutaj Polo odbywa się cały rok. Przez ostatnich kilka lat kolejne miasta dołączały do ligi. Sabina, która prowadzi bloga stowarzyszenia Polskiego Bike Polo ocenia, że obecnie jest około 10 miast gdzie odbywają się mecze. Regularnie na turnieje przyjeżdżają przedstawiciele 4-5 miast. W Krakowie zorganizowaliśmy dwa większe turnieje w zeszłym roku. Mistrzostwa Polski we wrześniu i bardziej dowcipny turniej „Kubota Cup” ku czci klapków Kubota. To była mocno hipsterska akcja ale taką mieliśmy fantazję i udało się bardzo fajnie, przyjechały nawet drużyny z Niemiec. Turniej zorganizowaliśmy w opuszczonym basenie w Krokowie. Jest to miejsce, które wynajęliśmy od miasta i przemieniliśmy w boisko. Jest to nasze własne miejsce, przeznaczone tylko do gry w Polo. Dzięki temu, że mamy takie miejsce i już całkiem duże doświadczenie, postanowiliśmy, że zgłosimy się do organizacji mistrzostw Europy w tym roku. Rozgrywki będą trwały od 28.06 do 30.06 na ulicy Reymonta 22 w Krakowie, przed stadionem Wisły. Impreza będzie oczywiście otwarta, będzie można spędzić tam cały dzień. Zorganizowane będą również imprezy towarzyszące, pokazy filmów, na miejscu będzie otwarty warsztat rowerowy, catering. To będzie fajny festiwal kultury rowerowej. Wszystkie informacje można znaleźć na stronie internetowej EHBPC.org

Czy jesteście jedyną ekipą zajmującą się organizowaniem turniejów Bike Polo w Polsce?

Absolutnie nie. Turnieje w Polsce odbywały się do tej pory w kilku miastach w Polsce. W Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Trójmieście i turnieje towarzyskie w Częstochowie i Wrocławiu. Pierwsze mistrzostwa Polski odbyły się w Poznaniu w 2010 roku. Jednak największe turnieje odbywają się w Warszawie i Krakowie. W Warszawie miał miejsce Warsaw Open, Mistrzostwa Polski i kwalifikacje do Mistrzostw Europy.

A powiedz jak jest z Polskim Bike Polo na świecie?

Jak wiadomo wyjazdy są dość drogie więc udział Polskich zawodników nie jest regularny. Tym bardziej, że w Polo grają ludzie ze wszystkich możliwych grup społecznych, często są to ludzie tacy jak ja- nie mający stałego zatrudnienia, pracujący społecznie, będący studentami albo free lacne-rami. Dlatego Polskie Bike Polo za granicą troszkę raczkuje choć są zawodnicy, którzy jeżdżą na zagraniczne turnieje. Sam jeżdżę na niektóre ale tak na prawdę dopiero zaczynamy, nie ma stałej grupy osób, która stanowi reprezentację Polski. Myślę, że dopiero ten rok okaże się pod tym względem przełomowy. Choćby dzięki organizowanym przez nas turniejom, dostajemy więcej zaproszeń i zaczynamy funkcjonować w świadomości zagranicznych organizatorów.

Czy jest szansa, żeby Bike Polo się skomercjalizowało? Czy macie sponsorów lub próbowaliście zachęcić ich do współpracy?

Działamy jako organizacja pozarządowa, wszystkie organizacje Bike Polo w Polsce są takimi stowarzyszeniami non profit. Jeśli chodzi o sponsorów to mamy kilku. Są to jednak w większości sponsorzy z branży rowerowej czyli na przykład nasi znajomi, którzy szyją torby kurierskie, robią akcesoria albo mikro przedsiębiorstwa, które powoli zaczynają produkować sprzęt do Bike Polo (kijki itp.)

A czego człowiek, który chce grać w Polo potrzebuje? Poza rowerem, oczywiście?

Rower. Wystarczy wsiąść na rower i przyjechać, ktoś zawsze wręczy ci kij i możesz grać. Ja na wszelki wypadek biorę ze sobą zapasowy kijek.  Każdy z nas tak zaczynał. Jeśli masz rower to nie potrzebujesz żadnego nakładu finansowego. Oczywiście ja mam rower specjalnie do gry ale gram od trzech lat. Na początek nie trzeba mieć nie wiadomo jak wyśmienitego sprzętu. Na samym początku trzeba było po prostu zdobyć stare kijki narciarskie, kawałek rurki i skądś wytrzasnąć piłeczkę. Jeden z moich kijków jest zrobiony z rurki, którą znalazłem na Placu Konstytucji. Teraz już pojawiły się na rynku specjalne piłeczki do Polo ale najczęściej gramy piłeczkami do street hockeya. Taką piłeczkę można kupić za 10-20 zł. Jeśli ktoś chce się bardziej zaangażować i grać profesjonalnie to oczywiście musi zainwestować również w ochraniacze i kask.

Czy w Polsce są sklepy gdzie można kupić sprzęt do gry?

Pojawił się już sprzęt ale nie ma jeszcze dystrybutorów. Powoli zaczynają się tworzyć firmy specjalizujące się w produkcji takiego sprzętu – nie koniecznie z rurki ukradzionej z ulicy. Chodzi o to żeby taki sprzęt miał przewidywalną jakość, żeby nie było szansy, że rozpadnie się podczas meczu. Póki co jednak są to mini przedsiębiorstwa, zarówno na świecie jak i w Polsce. Bardzo możliwe, że w warsztacie Cech będzie można pierwszy raz w Polsce już niebawem dostać takie produkty.

Opowiedz proszę na koniec trochę o zasadach Bike Polo.

Jak każdy drużynowy sport, Bike Polo również musi być regulowane zasadami żeby było bezpieczniej. Ale tak na prawdę jest ich niewiele. Przede wszystkim drużyny mogą mieć trzech na trzech graczy, nie można się podeprzeć nogą oraz gola można strzelić tylko krótką częścią końcówki kija. Jak widać nie trzeba więc studiować godzinami zasad żeby móc zacząć jeździć i grać.

Zobacz też:

KAC NEWS VOL.16

Na tropie kolesia, który ukradł mi laptopa