FYI.

This story is over 5 years old.

Internet

Nowa moda: ozdabianie pośladków brokatem

Kto zapoczątkował trend #glitterbooty (brokatowa pupa) na Instagramie? Rozmawiamy z kilkoma „brokatowymi artystami​”, żeby się tego dowiedzieć
Fot. @thrillsoftomorrow dzięki uprzejmości The Gypsy Shrine

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE Canada

W ostatnich latach ludzi ogarnął brokatowy szał – do tego stopnia pokochaliśmy ozdabianie nim ciała, że w zeszłym roku lekarze musieli wydać ostrzeżenie, aby nie umieszczać go w pochwach. Teraz jednak nadeszła nowa moda: #glitterbooty, czyli brokatowe pupy.

Brokatowe pupy są dokładnie tym, czym się wydają – tyłkami udekorowanymi błyszczącymi drobinkami. Na Instagramie już ponad 1600 postów otagowano hasłem „glitterbooty”, a większość z nich to zbliżenia na kolorowe i misternie pokryte brokatem pupy. A jako że lato zbliża się wielkimi krokami, istnieje spora szansa, że zobaczymy jeszcze więcej zdjęć tyłków pokrytych czymś, co hejterzy do znudzenia nazywają „opryszczką artykułów papierniczych”.

Reklama

Próbując odkryć, co zapoczątkowało ten trend, zadzwoniłam do firmy The Gypsy Shrine. W 2017 roku ich główna „artystka od brokatowania”, która sama opisuje swoją pracę jako „przekształcanie wolnych duchów w kolorowe dzieła sztuki”, ozdobiła brokatem pupę Sophii Moreno podczas festiwalu na Saharze. Zdjęcie jej brokatowego tyłka błyszczącego się na tle piaszczystych wydm szybko stało się wiralem, tym samym zmieniając brokatowe tyłki w prawdziwy trend.

„Właśnie to zdjęcie zapoczątkowało tę modę” – powiedziała w rozmowie z VICE Katrina Luder, szefowa marketingu w The Gypsy Shrine.

„[Takie ozdoby] stały się popularne w zeszłym roku” – zauważyła, dodając, że w poprzednim sezonie zrobili również sporo „dyskotekowych cycków”. „Tworzymy nowe rzeczy, starając się, aby były jak najbardziej innowacyjne i szalone” – wyjaśniła, opowiadając o obecnych brokatowych trendach.

Firma, której pracownicy jeżdżą po całym świecie, aby dekorować ciała uczestników festiwali, wypuściła jakiś czas temu własną linię produktów. Pojawiły się w niej również kryształki, które mają urozmaicić wygląd brokatowych tyłków.

„Oczywiście, taki typ makijażu na pupie nie zawsze jest najbardziej praktycznym rozwiązaniem, ponieważ drobinki łatwo się przenoszą” – wyjaśniła Luder. Kryształki najlepiej sprawdzają się podczas sesji zdjęciowych.

Choć zdjęcie wysmarowanej złotym brokatem pupy na pustyni wydaje się być tym, co rozpoczęło modę na brokatowe tyłki, pewien fotograf opublikował zdjęcie oznaczone tagiem #glitterbooty już w lipcu 2016 roku. Możliwe więc, że ten trend narodził się jeszcze wcześniej.

Reklama

Glitoris, australijska firma, która zajmuje się przeprowadzaniem brokatowych metamorfoz na imprezach, również odegrała sporą rolę w powstaniu tej mody. Trójka przyjaciół, która „uwielbia ozdabiać się brokatem i zakładać modne ubrania” założyła swoją firmę już ponad cztery lata temu.

„Z radością ozdobimy brokatem każdego chętnego, w tym ich pupę” – powiedziała Ali Gay, szefowa Glitoris.

„Każdy lubi pójść na całość. Kiedy ludzie widzą coś takiego, od razu chcą to sobie zrobić. […] Brokatowe i błyszczące pośladki zdecydowanie są czymś, co kręci ludzi” – wyjaśniła. Gay twierdzi również, że nie tylko kobiety są zainteresowane takim upiększaniem – do ich firmy często zgłaszają się mężczyźni, którzy chcą ozdobić swoje ciało brokatem.


By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”


Gay wspomniała o jednej z ich pierwszych brokatowych pup, którą zrobili podczas leśnego rave’u w Australii. Glitoris ozdabiała pupę kolesia, który leżał na brzuchu i miał na sobie tylko stringi. Dookoła nich zgromadził się tłum, który skandował: „Brokatowy tyłek! Brokatowy tyłek! Brokatowy tyłek!”.

„Pomijając stringi, cała pupa świeciła mu się od brokatu” – powiedziała Gay. Dodała też, że czasami nałożenie brokatu na pewne części ciała może zwiększyć pewność siebie, ponieważ człowiek czuje się, „jakby miał na sobie dodatkową warstwę ubrań”.

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło ci się zdobić swoje ciało brokatem, wiesz, jakim wyzwaniem bywa jego usunięcie. Gay doradza, aby większość zeskrobać kartą kredytową (albo jakąkolwiek inną), a potem dokładnie umyć się mydłem. Następnie należy spłukać to wodą, wysuszyć się i użyć taśmy samoprzylepnej, aby usunąć najbardziej uparte drobinki.

Reklama

Pozostaje jednak pytanie, czy istnieją miejsca, których nie powinno się ozdabiać brokatem?

„Nie należy go przyklejać blisko wrażliwych okolic. Zawsze powtarzamy, żeby zachować przynajmniej centymetrowy odstęp od oczu” – wyjaśniła Luder. Gay dodała, że jej firma odradza nakładanie brokatu na usta oraz ich okolice, a także „w miejscach, które normalnie zasłania bielizna”.


Więcej na VICE: