Maski za straszne nawet na Halloween

Maska „Czarny Kenijczyk”

Och, Halloween… To najgorsza (zaraz po sylwestrowej) noc na zamawianie taksówki i najlepsza, żeby wrócić do domu ze zdzirowatą księżniczką Disneya. Czy ten dzień to w ogóle jest święto, skoro w pracy nie dostajemy wolnego? Oczywiście, że jest! Inaczej nie byłoby w nim tyle nagości, takiej ilości farby do twarzy, żebyś bez trudu przespał się/przespała z brzydką/brzydkim dziewczyną/chłopakiem i całych ton wstydu następnego dnia.

Ale zanim zeszmacisz się na jakiejś domówce, zostawisz swoją kartę kredytową przy barze czy zamienisz się w dziwaka błądzącego po cmentarzu, musisz wybrać halloweenowy kostium. Na tyle interesujący, żeby wzbudzić zainteresowanie jakiejś dziewczyny. Musisz wyczuć cienką granicę między „obraźliwe acz błyskotliwe”, a „obezwładniające totalną głupotą”. Dla tych niewystarczająco sprytnych, którzy rzadko używają wszystkich trzech cyfr swojego IQ, przedstawiamy przewodnik po tym, czego nie powinno się nosić. Żebyś następnego dnia, wraz z seksownym kostiumem pizzy, nie musiał podnosić z podłogi swojej godności.

Kto robi takie koszulki? aleXsandro Palombo dla swojej strony humorchic.blogspot.com, „bloga z codziennymi portretami przypadkowych ludzi, poruszającego tematy ubrań, polityki, kultury, społeczeństwa i celebrytów. aleXsandro Palombo jest ojcem modowej satyry, wizjonerskim artystą, autorem i krytykiem”.

Co to ma być? To t-shirt przedstawiający Amandę Knox trzymającą zakrwawiony nóż.

Czy przypadkiem Amanda nie została uniewinniona w sprawie tego morderstwa? Tak, została.

Kto by coś takiego założył? Ktoś, kto wierzy, że jest „ojcem modowej satyry”.

Kto to sprzedaje? Yandy.com i absolutnie wszyscy.

Czemu? Nie mam pojęcia. Na pewno ten kostium zaprzecza idei Halloween: dziecko, które pojawia się pod twoimi drzwiami i oferuje ci jedzenie?

Co jest z nim nie tak? Co jest z nim tak?

Kto by założył coś takiego? Entuzjaści pedofilii.

Kto to sprzedaje? Fancydressball.co.uk, ale kostium powstał pewnie tam, gdzie robionych jest większość halloweenowych przebrań – w fabryce w Chinach. Pewnie uszyły go dzieci.

Co z nim jest nie tak? Och, nic. To serio słodkie, przebrać swoje dziecko za jedną z setek tysięcy niepełnoletnich dziewczyn z całego świata, które wychodzą za mąż wbrew własnej woli za starszych mężczyzn i są regularnie gwałcone.

Czy to nie jest przesadna reakcja? Może tak. Może nie.

Kto to założy? Nikt, kto naprawdę zostanie zmuszony do ślubu z kimś dziesiątki lat starszym i to wbrew własnej woli.

Kto to sprzedaje? Amazon.

Co to ma być? „Czarny Kenijczyk” – idealne do Harlem Shake (ugh).

Czemu nie powinienem jej nosić? Jest rasistowska.

Kto założyłby coś takiego? Fanatyk religijny.

Kto to sprzedaje? Yandy.com. Kostium wzbudził negatywne reakcje, więc teraz zmienili nazwę na „Ogrodniczki maskotki”, a maska Erniego jest sprzedawana jako dodatek.

Co jest w tym złego? To dziwne.

Czemu? Praktycznie cały świat jest przekonany o tym, że Bert i Ernie są gejowską parą. Może te kobiety są lesbijkami. To wciąż dziwne. Swoją drogą, o co chodzi z tymi kusymi dziecięcymi strojami? To właśnie to podnieca ludzi w 2013 roku?

Kto by założył coś takiego? Pewnie nikt. Może studentki pierwszego roku.

Kto to sprzedaje? Halloweenparty13.com.

Czemu? To dobry żart słowny.

Co jest z nim nie tak? To szkielet kogoś, kto umarł przez zaburzenia odżywiania.

Kto by to założył? Ktoś, kto lubi powtarzać „Łapiesz?!??”

Kto to sprzedaje? Escapade.

Co jest z tym kostiumem nie tak? To hot-dog, który ma wyglądać jak penis i jądra tego faceta.

Kto by założył coś takiego? Prawdopodobnie facet, z którym skończysz całując się i pokazując mu sutki. Strzeż się.

GWAŁCĘ, TORTURUJĘ I JESTEM RASISTĄ

„STAR DRUNK”, CZYLI KOSMICZNE CHLANIE

MIŁOŚĆ, BÓG I METAMFETAMINA