Tyler, jak mogłeś?!

Coś ty najlepszego narobił? Tak się cieszyłem, że wpadniesz 1 lipca. Wszystko świetnie się układało, bo a) sobota, dzięki czemu uniknąłem stresującego żebrania o urlop i b) mojej siostrze nie udało się przesrać całego hajsu z zeszłorocznej komunii, dzięki czemu lekką ręką wydałem pieniądze na bilet. A ty mi tak? Ty mój ulubiony skejcie, projektancie mody, śmieszku, kucharzu, no a przede wszystkim raperze. I to tak bez żadnego wyjaśnienia? Masz ty w ogóle rozum i godność człowieka? No bo co to ma być:

“Sorry Europe”?! “Next time”?! Nie Tyler, takich rzeczy nie robi się swoim fanom. Tej wyrwy w line-upie Openera nie wypełnią The xx, Taco Hemingway czy Dua Lipa. Ech… Chyba oddam ten bilet siostrze…

Obserwujcie Noisey na Facebooku, Twitterze i Instagramie.