mniejszosci
Pedał, bambo, żyd? Zapytaliśmy przedstawicieli mniejszości, jakie słowa bolą ich najbardziej
„Mam takie wspomnienie, że na wakacjach na wsi bawię się z dziećmi i dużym psem. Dzieci nie chcą mi powiedzieć, jak wabi się pies, w końcu okazuje się, że nazywa się Murzyn” – mówi Ania, która sama określa się Afropolką
Reklama
Reklama
Reklama