dyskoteka
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.24
Otwieram lodówkę przesuwam paprykę... pstryyk i lecimy. Tylko czułem jak mi tak po bokach z dwóch stron piwko spływa- co się nie zmieściło. Ale egancko wjechało w jakieś 20 sekund
Reklama
Reklama
Reklama