Zdjęcie: Flickr/Luis Hernandez
Alaska zalegalizowała marihuanę. To już trzeci stan, w którym możecie legalnie kupować i palić skręty. Palenie w miejscach publicznych nadal jest zabronione, ale za to można hodować do sześciu roślin i posiadać do jednej uncji, czyli…..około 28 gram. Sprzedaż nadal jednak zostaje nielegalna.
Videos by VICE
Alaska, jest tzw. „red state”, czyli stanem konserwatywnym, popierającym w większości partię republikanów. Dlatego decyzja o legalizacji narkotyku jest dosyć zaskakująca. Mieszkańcy jednak się cieszą, a internauci śmieją. Dlaczego? Bo jeżeli w 2016 roku , w wyborach prezydenckich, do władzy dojdzie reprezentant partii konserwatywnej, sklepy z ziołem, które będą się dopiero otwierać, możliwe że od razu będą musiały zostać zamknięte.
Amerykanie spodziewają się, że następni w kolejce do legalizacji to Oregon i Dystrykt Kolumbii. Czy to oznacza, że Stany zmierzają w kierunku legalizacji w całym kraju? Ciekawe, kiedy na tym polu zaczniemy brać przykład z Wuja Sama?
More
From VICE
-
Screenshot: Toge Productions -
Pebble Core Time 2 – Credit: Pebble -
South Agency/Getty Images -
Photo: Sabrina Zohar