Brooklyn to raj

Chcesz wiedzieć co jest obecnie najgorszą plagą nowojorskiej narracji kulturowej? Wskazówka: to nie przeszczepy, to nie cronut (croissanto-doughnut), ani nie miejska gentryfikacja.

To ludzie, którzy desperacko, ślepo obstają przy idei, ludzie strzelający frazesami o “starym, dobrym Nowym Jorku” i tym, że rozboje z bronią w ręku nie są już tym czym były kiedyś. To ci pokroju Spike’a Lee (jęczący i marudzący za każdym razem kiedy ktoś wprowadza się w okolice ich mamusiek) i Davida Byrnesa (wykorzystujący każdą okazję do wyrażenia opinii na temat epidemii “zanikającej kreatywności”, która opanowała miasto)

Videos by VICE

To są właśnie prawdziwe nowojorskie pizdy. Nie Dominique Ansel, Alex Rodriguez, czy nowy burmistrz, który zjada pizzę nożem i widelcem i kibicuje Soxom. To ludzie, którzy po prostu nie potrafią odpuścić. 

LEICESTER TO RAJ

KIELCE TO RAJ

ABERDEEN TO RAJ