Grecy mają przesrane

W wymiarze gospodarczym Grecja jest obecnie zakałą Europy, czepiającą się kieszeni Niemców, którzy po cichu życzą Grecji, żeby ta odpierdoliła się wreszcie i zdechła. Tym niemniej, w wymiarze obywatelskiego nieposłuszeństwa (rozumianym jako przeistoczenie się z cywilizowanego społeczeństwa w wędrowne plemiona puszczające z dymem wszystko na ich drodze), do spółki z tymi gośćmi Grecy stanowią europejską awangardę. Jakiś czas temu opisywaliśmy sytuację w Grecji. Determinacja lokalnych władz, by zesłać wszelkie możliwe plagi na swój lud i pociągnąć kraj na dno, jest jednak tak fascynująca, że postanowiliśmy ponownie przyjrzeć jej się z bliska.

Grecja ma gigantyczne długi wobec reszty Europy. Spłacać je będą wszyscy obywatele, choć nie jest tajemnicą, że zaciągnęli je rządzący. Zdesperowany tłum próbował ostatnio wedrzeć się do parlamentu, żeby przeszkodzić posłom w przyjęciu radykalnego planu oszczędnościowego, który zakłada podwyżkę podatków oraz cięcia płac i emerytur. W zamieszkach zginęły trzy osoby, a wiele zostało rannych.

Videos by VICE

Postanowiliśmy zasięgnąć języka u naszego człowieka w Grecji, Freddiego F., który dokumentował przebieg zamieszek, robiąc zdjęcia iPhonem. Ma amerykańskie korzenie i pewnie zamiast w Grecji wolałby żyć w raju na ziemi, jaki swoim poddanym zgotował Obama.

Vice: Siemasz Freddie, jaka atmosfera panuje w Atenach?

Freddie F: Napięta i gęsta. Oj, gęsta.

Jak duże są zniszczenia?

Całkiem spore. Wszystkie oddziały banków w okolicach centrum są zniszczone. Na ulicach pełno prewencji, tajniaków, wozów strażackich i ciekawskich turystów, głównie ze Stanów.

Trwają jeszcze protesty czy wszystko się już uspokoiło?

Obecnie chyba nie, ale to cisza przed burzą.

Policja panuje nad sytuacją?

Wszędzie jej pełno. Robiłem zdjęcia iPhonem, bo fotografującym zabierają aparaty i kasują z nich to, co im się nie podoba. No chyba, że po prostu sprawdzają jak wyszli na zdjęciach i wysyłają te mniej korzystne do retuszu, nie wiem.

Jak z twojej perspektywy wygląda grecki kryzys i zamieszki?

Jestem Grekiem, ale mam amerykańskie korzenie, więc jestem trochę zamotany. Życie tu można porównać do seksu bez orgazmu. Czuję się, jakby mnie ktoś ostro zgwałcił. Mam na utrzymaniu żonę i dwa koty. To prawdziwa grecka tragedia. Aha, i możecie przekazać Ryanowi McGinleyowi, że tutejsze dzieciaki NIE są w porządku! Wiem, co mówię.

O co chodzi ze swastykami na zdjęciach, które nam przesłałeś?

To chyba przejaw ogólnej dezorientacji społeczeństwa.

A ten gość? Co z nim, nie żyje?

Pewnie całą noc odganiał protestujących od swojej budki z żarciem i po prostu padł ze zmęczenia.

Kilka osób zginęło, ulica ostro wymierza sprawiedliwość…

Owszem. Podobno trzy osoby zginęły podczas ataku anarchistów na bank. Protestujący podpalili kilka śmietników.

Trzymaj się, Fred.

Foto: Freddie F

Tekst: Henry Langston

Tłumaczenie: Filip Bednarczyk