“Tłusty rap” od Bonsona zrobi wam dzień

Ponad dziesięć lat temu Ten Typ Mes w kozackim kawałku “Wjaazd” przywitał się ze słuchaczami wersami “Skurwysyny, to jest właśnie to, co nazywam wejściem z buta/ Singiel, którego możesz wreszcie słuchać”. Pamiętacie, czy już zapomnieliście?

My przypomnieliśmy sobie ten fragment, gdy odpaliliśmy świeżutki teledysk Bonsona “Tłusty rap”. Numer pochodzi z albumu “Znany i Lubiany”, który ukaże się 6 maja w Stoprorap.

Videos by VICE

– Płyta to zderzenie dwóch światów. Dwóch zajawek: mocno elektronicznej, newschoolowej i tej klasycznej, z brudnymi bębnami i jeszcze brudniejszymi samplami. Tekstowo typowy Bonson. Trochę techniki, melanżu i w**rwienia – zapowiadają wydawcy.

Producenci krążka (m.in. Matheo, Juicy i The Returners), a przede wszystkim forma gospodarza świadczą, że możemy się spodziewać naprawdę mocnego krążka.

Aha – a ten singiel prosimy w remiksie z gościnnymi wersami Jeżozwierza i Mielzky’ego. Czyli potrójnie tłusto!