handlarz

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.40

    Hehe trochę ujechaliśmy to dałem Młodemu poprowadzić bo od tych emocji mnie aż ciśnienie skoczyło i mówie, zdrzemne się chwile. Budze sie a tu już tabliczka jest napisana że Albania

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.38

    Powiem Wam, mam takiego kolege Zdzisia. Ten to skurczybyk ma życie. Mieszka dwa domy dalej ode mnie, ale w domu bywa dwa razy do roku, we święta i urodziny matki

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.37

    Wiedziałem już od rana, że coś się ciekawego wydarzy bo młody komarka nie mógł odpalić i przez to na zajęcia nie poszedł

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.36

    Bardzo sympatyczny chłopak ten Stefan. Dorzucił jeszcze prospekty niemieckie bo auto salonowe.

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.35

    Młody nie zdążył jeszcze sanek wyciągnąć a tu już opony na letnie trzeba pozmieniać. Miałem je po tym sezonie dać Krystynie co by kwietniki sobie porobiła ale jeszcze chyba zostawię na następny

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.33

    Bo to raz się wzięło piórnik i plecak założyło i do Monobaru na licealistki z Chyrą!

Reklama
  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.32

    Jednym z moich marzeń od lat zawsze było uczestnictwo w teleturnieju ,,Jaka to melodia''. Wysłałem już koło 400 smsów łącznie przez te wszystkie lata. No i w końcu się odezwały. Zadzwoniła do mnie telefonistka z Warszawy

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.30

    Tak to już bywa w życiu, że dziecko to nie mała inwestycja

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.29

    Barbara była fryzjerką z Zawiercia. Później jeszcze przyjeżdżała do mnie co weekend przez całe wakacje.

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.28

    Zarabiało się na Żeraniu, że głowa mała. Drugie tyle żeśmy organizowały na wyprowadzaniu, głównie sforzni do dużych fiatów. Czasem się jakiś inny gadżet przytuliło a to klamki a to to a to tamto

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.27

    Czas leci moi drodzy i to tak nieubłaganie szybko, że nie wiadomo kiedy a tu człowiek już sparciały jak uszczelki w B4

  • TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.26

    Lampki na komisie wywieszam od ładnych paru lat. W tamtym roku jak robiłem pod koniec roku wielkie wietrzenie magazynu i wyprzedaż rocznika 97